Monthly Archives Czerwiec 2015

Wyparcie, jeśli miałoby być w pełni skuteczne, oznaczałoby całkowite zapomnienie – całkowite nieuświadamianie sobie nieakceptowanego przez siebie motywu oraz całkowity brak zachowania wypływającego z -takiego motywu. Nie jest ono jednakże zwykle w pełni skuteczne i impulsy wyrażają się w sposób pośredni. Wiele mechanizmów obronnych spośród już omawianych służy wyparciu, ponieważ chronią one jednostkę (za pomocą różnych rodzajów ukrywania) przed uświadomieniem sobie swych częściowo wypartych impulsów.

dalej

Tendencja, aby podzielić osobowości na niewiele typów, jest bardzo stara. Niektóre teorie przywiązują dużą wagę do typów fizycznych, inne kładą nacisk na fizjologię (chemizm ciała i równowagę endokrynologiczną),, niektóre opierają się jedynie na zachowaniu (na przykład klasyfikacja Junga na introwertyków i ekstrawertyków). Istniejący materiał dowodowy jest raczej niezgodny z teoriami typów. Obiektywne pomiary temperamentu i osobowości wykazują niską korelację z typami fizycznymi Sheldona, a inne pomiary układają się raczej według rozkładów normalnych niż według sugerowanych przez teorie typów rozkładów dwumodalnych.

dalej

Nie ma sprawy bardziej palącej niż zrozumienie życia społecznego i instytucji stworzonych przez człowieka ze względu na możliwość bardziej racjonalnego rozwiązywania problemów ludzkiej cywilizacji. Wojna jako narzędzie polityki jest uznawana przez wszystkich za głupi i niebezpieczny dla gatunku ludzkiego sposób rozstrzygania konfliktów. W wyścigu zbrojeń nie można liczyć na utrzymanie równowagi sił i dlatego musi on w końcu doprowadzić do niszczycielskiego starcia, jeśli nie zwycięży jakaś inna polityka. Są to suche fakty związane ze społecznym zachowaniem człowieka, w obliczu których czujemy się bezradni. Nie jesteśmy jeszcze wszakże zdolni do zaakceptowania naukowych metod w kierowaniu sprawami ludzkimi. Jest paradoksem, że najwyższe osiągnięcia nauki są wyzyskiwane przy wytwarzaniu broni, lecz twórcy tych broni nie wiedzą, jak kontrolować ich użycie czy nawet ich redukcję.

dalej

Teorie, które podkreślają znaczenie historii rozwoju dla osobowości, nie muszą odrzucać poglądu (na który taki nacisk kładą teorie typów fizycznych i fizjologicznych), że jednostka ma pewne potencjalne możliwości biologiczne, lecz stwierdzają, że możliwości te określają jedynie granice, wewnątrz których kształtuje się osobowość. Zależność tę można porównać z zależnością pomiędzy dojrzewaniem a uczeniem się: dojrzewanie określa w ogólnych zarysach rozwój jednostki, uczenie się decyduje, co dana jednostka w rzeczywistości zrobi ze swymi dojrzałymi zdolnościami. W teoriach rozwojowych istnieje tendencja do podkreślania ciągłości. Wyraża się to m. in. w poglądzie, że najlepiej można przewidzieć, co ktoś uczyni w danej sytuacji, jeśli oprzeć się na tym, co czynił przedtem w sytuacjach podobnych do obecnej. Tak więc interakcja ze środowiskiem zajmuje w tych teoriach pozycję nieco mocniejszą niż w teoriach typów lub cech. Rozpatrzymy trzy odmiany teorii rozwojowych: teorię psychoanalityczną, teorię uczenia się i teorię ról.

dalej

Inne podejście do dynamiki osobowości, w którym także kładzie się nacisk racżej na teraźniejszość niż na przeszłość, reprezentuje teoria pola związana z nazwiskiem Kurta Lewina (Lewin, 1935, 1936). Termin „pole” (zob. s. 42) zaczerpnięto z fizyki, gdzie istnieje pojęcie pola sił: zachowanie danej cząstki pozostaje pod wpływem całego pola, w którym ta cząstka się znajduje. Lewin na gruncie teoretycznym krytykował to, co nazywał pojęciami „klasyfikacyjnymi” (ciass concepts), gdyż posługując się nimi, określano właściwości jakiejś rzeczy na podstawie tego, do jakiej klasy ona należy. Uważał to za pozostałość „ary- stotełesowskiego” sposobu myślenia, zgodnie z którym jakiś przedmiot spadał szybko, ponieważ należał do klasy „ciężkich” przedmiotów. Przeciwstawiał temu „galileuszowy” sposób myślenia, w którym rozpatruje się raczej siły działające na dany przedmiot niż jego specyficzne właściwości. Dla Lewina wyjaśnianie zachowania danej osoby w kategoriach jej „cech” stanowiło przykład fałszywego, „klasyfikującego” sposobu myślenia. Wolał on badać sytuację, w której znajdowała się dana osoba.

dalej