Wolpe podaje, że uzyskał wysoki procent pomyślnych rezultatów, stosując wobec ludzi metody terapeutyczne opracowane według tej teorii. Adaptując tę teorię do potrzeb psychoterapii ludzi, Wolpe zaczyna od ustalenia hierarchii sytuacji wzbudzających lęk w pacjencie, tj. wykrywa za pomocą wywiadu i dyskusji, jakie sytuacje wywołują najgwałtowniejsze reakcje, a jakie wywołują jedynie lekki niepokój. Zaczynając od najmniej niepokojących sytuacji, które odpowiadają trzymaniu kota w odległym pomieszczeniu, przezwycięża łagodny lęk, sprawiając, że miejsce jego zajmuje zwykle odprężenie lub reakcja pozytywna. Pacjent, przechodząc stopniowo całą hierarchię sytuacji lękowych w tempie odpowiednim dla siebie, jest w końcu zdolny reagować w sposób adekwatny na sytuację, która była dla niego najbardziej niepokojąca czy przerażająca, pozbywając się irracjonalnych nerwicowych objawów.

Inni psychologowie opracowali inne sposoby psychoterapii oparte na teorii uczenia się (Dollard i Miller, 1950, Mowrer, 1950: Rotter, 1954). Różnią się one w szczegółach, lecz wszystkie zgadzają się co do tego, że istota psychoterapii polega na ponownym uczeniu się.

Z teorią podkreślającą rolę wartości zetknęliśmy się już, omawiając przykład terapii „skoncentrowanej na pacjencie” (ryc. 19-3, s. 789) w którym to badaniu znalazły swe odbicie zmiany zachodzące w samoocenie pacjenta, gdy zaczął on rozwiązywać własne problemy.

Większość ostatnich prac badawczych w dziedzinie psychoterapii koncentruje uwagę raczej na samym jej procesie, aniżeli na w y- nikach. Chociaż skuteczne wyleczenie stanowić będzie, oczywiście, cel wszystkich psychoterapii, to ze stanowiska nauki jest rzeczą ważną wiedzieć, w jaki sposób dokonują się zachodzące w pacjencie zmiany.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>