Podczas gdy w projekcji swoje własne złe cechy przypisujemy innym ludziom, w identyfikacji często uznajemy pożądane cechy innych ludzi za własne. Identyfikacja i naśladownictwo mają wiele wspólnego, lecz istnieje pewna różnica. W przypadku naśladownictwa wzorujemy nasze zachowanie na zachowaniu innej osoby. Dziecko bierze za wzór jedno z ro-
Z tym samym eksperymentem spotkaliśmy się przy omawianiu struktur osobowości (s. 709). Zwróćmy uwagę, że jako nazwy cechy użyto poprzednio: skłonność do porządku zamiast do nieporządku: są to te same oceny z przeciwnym znakiem (przyp. aut.). dziców i pragnie ubierać się w „dorosłe” ubrania oraz naśladować sposób zachowania dorosłego. Można bv powiedzieć, że w takim stopniu identyfikujemy się z osobą, która jest naszym wzorem, w jakim jesteśmy do niej podobni. W prawdziwej identyfikacji nie tylko naśladujemy swój wzór, ale stajemy się – w wyobraźni – tą samą osobą, z którą się identyfikujemy. Nie jesteśmy jedynie podobni do niej, lecz stanowimy z nią jedno, przeżywając jej sukcesy i klęski, jej radości i smutki.
Mechanizm identyfikacji tłumaczy częściowo nasze zamiłowanie do teatru i powieści. Przeobrażamy się w bohatera lub bohaterkę, których przygody są naszymi przygodami. Typowa powieść kryminalna wyzyskuje ten mechanizm. Prywatny detektyw (z którym identyfikuje się czytelnik) jest zwykle przedstawiony jako człowiek sympatyczny i inteligentny. Prowadzi on uczone dyskursy o filozofii, chińskich wazach lub embriologii eksperymentalnej, jednocześnie zestawiając w całość fragmentaryczne poszlaki. Czytelnik sam usiłuje rozwiązać zagadkę zbrodni, którą widzi oczyma detektywa. Sierżant policji jest przedstawiony jako pociesznie nieudolny facet, wobec którego czytelnik ma poczucie wyższości. Tak więc, autor powieści kryminalnych wyzyskuje skłonność czytelnika do identyfikacji, co stanowi element jego pisarskiego rzemiosła. Czytelnik podnosi swój szacunek do siebie samego, identyfikując się z godnymi podziwu bohaterami powieści.
Leave a reply