Pod wieloma względami mózg przypomina labirynt, w którym próbują się poruszać naukowcy. Badacze wiedzą bardzo dużo o mechanizmie zapamiętywania: należy też dowiedzieć się nieco o istocie mózgu.

W mózgu znajdują się miliardy komórek nerwowych – neuronów. Komórki te komunikują się między sobą na skutek uwalniania związków chemicznych nazywanych neuro- transmiterami. Związki te są uwalniane z komórki poprzez aksony (włókna osiowe nerwów) i odbierane przez dendry- ty: obie te struktury mają wygląd korzeni, które rozgałęziają się i szukają kontaktu z przylegającymi komórkami. Im więcej występuje w mózgu takich połączeń, tym lepiej on funkcjonuje.

Upraszczając, można powiedzieć, że proces zapamiętywania jest podobny do nagrywania. Neurony są taśmą, na której jest nagrywana pamięć, a część mózgu, zwana hipo- kampem, włącza i wyłącza nagrywanie. Przez większość czasu nagrywanie jest wyłączone. Dlatego wiele informacji mających tylko chwilowe znaczenie, jak np. nowy numer telefonu czy imię osoby siedzącej obok ciebie w samolocie, jest szybko zapominanych. Jeżeli jednak mózg kwalifikuje informację jako wartą zapamiętania, hipokamp rozpoczyna proces rejestrowania, a neurony zaczynają tworzyć połączenia, które na stałe zachowają informację w różnych okolicach w mózgu. W procesie zapamiętywania pojedynczej informacji mogą brać udział miliony neuronów.

„Przypomina to oglądanie telewizji. Jeżeli przyjrzysz się dobrze, zauważysz, że obraz składa się z małych kropek. Wzór złożony z tych kropek tworzy obraz. Neurony formują podobne wzory w mózgu, aby utrwalić informację” – mówi doktor medycyny Barry Gordon, neurolog behawio- rainy w Johns Hopkins School of Medicine w Baltimore, autor książki Memory: Remembering and Forgetting in Everyday Life.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>