Jeśli społeczeństwo chce zabezpieczyć przed napaścią grupy wybierane zazwyczaj na kozły ofiarne, to oprócz odwoływania się do zwykłych sankcji, konieczne jest przeciwdziałanie owym nakreślonym wyżej czterem okolicznościom. Zmiany muszą tu być stopniowe Nie można przekreślić cech rasowych, które pozwalają rozpoznać członków pewnej grupy, lecz nawyki związane ze sposobem ubierania się i gestykulacją, które odróżniają niektóre grupy etniczne od innych, mogą ulegać modyfikacji, tak aby zwyczaje grupy mniejszościowej upodobniły się bardziej do zwyczajów grupy dominującej, co pociągnęłoby za sobą zmniejszenie dystansu społecznego.
Dostępność grup stanowiących cel napaści maleje, gdy zmniejsza się segregacja. Rozruchy rasowe na Północy zdarzają się prawie wyłącznie w tych miastach, w których segregacja występuje w wysokim stopniu, jak np. w Chicago, gdzie motłoch może znaleźć cel ataku w dzielnicach murzyńskich. Incydenty graniczne potęgują się, gdy granice między grupami mają charakter granic geograficznych.
Prawo musi zwiększyć siłę odwetową ofiar agresji. Możemy okiełznać mechanizm przemieszczenia tylko wtedy, gdy agresja przeciwko grupie obcej będzie karana w ten sam sposób, co agresja przeciw grupie własnej.
Czwarty warunek może być opanowany głównie przez podnoszenie oświaty. Im lepiej ludzie będą zdawali sobie sprawę z tego, jak irracjonalne są akcje grupowe i obarczanie grup mniejszościowych odpowiedzialnością za dawne krzywdy, tym łatwiej powstrzymają się od wszelkich ekscesów.
Leave a reply