W alfabecie, od A do Z, istnieje tysiące uśpionych wspomnień, które czekają na to, by je obudzić. Ileż to razy miałeś „na końcu języka” jakieś słowo lub pewien obraz w wyobraźni, a nie byłeś w stanie wypowiedzieć głośno odpowiedniej nazwy? Według doktora Snow- dona Parlette’a możesz pomóc pamięci przez wykorzystanie liter alfabetu.
Przypuśćmy, że próbujesz przypomnieć sobie markę samochodu. Zacznij od litery A: Acura, Accord, Aerostar? Nie. Potem spróbuj B: Buick, Bonneville, Bronco? Nie. A może C: Camaro, Cadillac, Corolla. Tak, to jest Corolla.
„Dokonując przeglądu liter alfabetu, podchodzisz do problemu w sposób uporządkowany i systematyczny”, twierdzi doktor Parlette. „To daje ci znacznie większą szansę chociażby na częściowe przypomnienie sobie potrzebnego ci słowa, wyrażenia czy przedmiotu”.
Gdy już przypomnisz sobie owo słowo czy nazwę, ułóż zawierającą ten wyraz rymowankę lub piosenkę do znanej melodii. To ci pozwoli w przyszłości łatwiej przypomnieć sobie nazwy. Bezsensowne zdanie czy wyrażenie może umożliwić zapamiętanie długiej listy nazw w określonym porządku. Zapamiętanie listy nie związanych ze sobą słów jest łatwe, ale pod warunkiem pewnego ich uporządkowania, twierdzi doktor Michael Epstein. Musisz utworzyć z pierwszych liter każdego wyrazu zdanie, które będziesz w stanie zapamiętać. Nazywamy to narzędziem mnemonicznym.
Na przykład porządek planet (Mercury, Venus, Earth, Mars, Jupiter, Saturn, Uranus, Neptune, Pluto) możesz zamienić w zdanie: „My very educated mother just served us nine pizzas”. („Moja bardzo wykształcona matka właśnie podała nam dziewięć pizz”), a porządek nut na pięciolinii (E, G, B, D, F) stanie się zdaniem: „Every good boy does fine”. („Każdy grzeczny chłopiec ma się dobrze”).
W sytuacjach codziennych możesz zapamiętać zdanie: „John ate my leg”. („John zjadł moją nogę”), aby przypomnieć sobie o kupieniu w supermarkecie soku (juice), jabłek (apples), mleka (milk) i sałaty (lettuce).
Leave a reply